Układ hamulcowy pojazdu to jeden z najważniejszych jego elementów bezpieczeństwa. To właśnie hamulce pozwalają na sprawne zatrzymanie pojazdu na światłach, w garażu czy w sytuacji niebezpiecznej. Czasami, w szczególności po dłuższym postoju w jednym miejscu lub po dłuższej jeździe na autostradzie w trudnych, deszczowych lub śnieżnych warunkach, na tarczach hamulcowych pojawiają się ślady rdzy. Czy i kiedy jest to niebezpieczne? Jak się jej pozbyć? Zapraszamy do dalszej lektury.
Dlaczego na tarczach hamulcowych pojawia się rdza?
Tarcze hamulcowe, które możemy spotkać w przeciętnym samochodzie osobowym wykonane są ze specjalnego stopu stali, który charakteryzuje się:
- dobrą odpornością na ścieranie,
- bardzo dobrą odpornością na pracę w wysokich temperaturach,
- małą pojemnością cieplną (tarcze hamulcowe muszą szybko wystygnąć).
Niestety, stop stali stosowany do produkcji tarcz hamulcowych nie jest stopem nierdzewnym. Oznacza to, że w czasie normalnej eksploatacji może na powierzchni tarczy pojawić się rdza.
Jakie okoliczności sprzyjają powstawaniu rdzy na tarczach hamulcowych?
Najważniejszym czynnikiem, który warunkuje pojawienie się rdzy na tarczy hamulcowej jest pogoda. Jeśli powietrze jest wilgotne, rdza może pojawić się już po kilku godzinach. Ten problem jest szczególnie widoczny zimą, gdy występują opady śniegu, a firmy zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg posypują je solą. Rozpuszczona w błocie pośniegowym sól trafia na powierzchnię tarczy hamulcowej i przyspiesza proces korozji.
Tarcze hamulcowe mogą pokryć się cienką warstwą rdzy, gdy samochód przez długi czas nie jeździ. Stal pozostawiona na powietrzu rdzewieje, więc taki stan rzeczy nie powinien nikogo dziwić. Proces pojawiania się rdzy na tarczach hamulcowych jest szczególnie widoczny, gdy auto stoi na zewnątrz oraz gdy na dworze jest wilgotno.
Kiedy rdza na powierzchni tarczy jest niebezpieczna?
Rdza na tarczy hamulcowej nie jest zjawiskiem niebezpiecznym, dopóki jej warstwa nie jest gruba. Click To Tweet Co to oznacza w praktyce? Jeśli przyjrzymy się tarczy hamulcowej i spod rdzy będzie dobrze widać połyskującą, srebrzystą powierzchnię – z tarczami wszystko jest w porządku. Niewielka warstwa rdzy mogła pojawić się w wyniku dłuższego postoju lub niekorzystnych warunków pogodowych.
Jeśli na tarczy hamulcowej widoczna jest grubsza warstwa rdzy, jazda takim autem może być niebezpieczna. Pierwsze hamowanie może przebiegać w bardzo nieprzewidywalny sposób. Oznacza to, że może nie być płynne, mogą pojawiać się przerwy w hamowaniu i szarpnięcia, a auto może zbaczać z kursu. Efektem tego jest też wydłużenie drogi hamowania pojazdu.
Jeśli rdza całkowicie nie zejdzie z tarczy po pierwszym hamowaniu, warstwa skorodowana była na tyle gruba, że może uniemożliwić bezpieczną pracę układu hamulcowego. Gruba warstwa korozji po usunięciu znacznie pocieni tarczę, a to z kolei negatywnie wpływa na jej właściwości i pracę.
Jak pozbyć się rdzy z tarczy hamulcowej?
Sposobów na oczyszczenie tarcz hamulcowych z rdzy jest bardzo wiele. Najprostszym i najskuteczniejszym jest kilkukrotne zahamowanie pojazdem. Jeśli warstwa rdzy nie była gruba, po kilku hamowaniach tarcze powinny wyglądać jak nowe.
Jeśli na tarczy znajduje się gruba warstwa rdzy, pozostaje nam użycie odrdzewiacza. Gdy to nie pomoże, najlepszym rozwiązaniem jest przetoczenie tarczy na tokarce. Takie prace najlepiej jest zlecić zaufanemu warsztatowi samochodowemu. Przetoczenie tarczy zmniejsza jej grubość, a to może mieć negatywny wpływ na pracę układu hamulcowego pojazdu.
Czy zakup samochodu z zardzewiałymi tarczami hamulcowymi jest bezpieczny?
Odpowiedź na to pytanie nie może być jednoznaczna. Jeśli warstwa rdzy na pojeździe jest niewielka, nie ma to wpływu na jakość pracy układu hamulcowego pojazdu, a rdza zniknie po pierwszym hamowaniu.
W sytuacji, gdy tarcze hamulcowe pokryte są grubą warstwą rdzy, należy je przetoczyć. Żywotność tarcz po przetoczeniu jest nieco mniejsza, więc można liczyć się z szybszą koniecznością ich wymiany. Jakie są Wasze doświadczenia w zakresie rdzy na tarczach hamulcowych? Zapraszamy do dzielenia się doświadczeniami!
Wasze najnowsze komentarze